Witajcie!
Patrząc jak dziura na moim fotelu z dnia na dzień robi się coraz większa postanowiłam temu zaradzić! Uszyłam błyskawiczny pokrowiec. Jedyne czego potrzebowałam to kawałek materiału i guma, także na pewno wyjdzie taniej niż kupno nowego fotela, a nawet samego pokrowca w sklepie.
Tak nie prezentował się fotel
A tak się prezentuje
Tak wygląda ukryta część pokrowca
Jak dla mnie jest o niebo lepiej
:)
to jest plus posiadania "fachu" w ręku ;) mój fotel czeka od roku przykryty kocykiem, i chyba nadszedł na niego czas :)
OdpowiedzUsuń