Witajcie !
Tym razem okładkę szyłam na kalendarz w twardej okładce.
Podczas szycia dowiedziałam się paru idiotycznych rzeczy na temat szycia m.in. moja babcia twierdzi, że to strata czasu, a w sklepie można wszystko kupić taniej, lepszej jakości i ładniejsze.
Ja rozumiem, że można mieć własne zdanie na różne tematy, ale po co mówić coś o czym nie ma się pojęcia. Ktoś tu chyba nie wie co to pasja :)
Podczas szycia dowiedziałam się paru idiotycznych rzeczy na temat szycia m.in. moja babcia twierdzi, że to strata czasu, a w sklepie można wszystko kupić taniej, lepszej jakości i ładniejsze.
Ja rozumiem, że można mieć własne zdanie na różne tematy, ale po co mówić coś o czym nie ma się pojęcia. Ktoś tu chyba nie wie co to pasja :)
A teraz pokaże Wam jak zrobić okładkę ze wstawką !
Po pierwsze wybieramy materiał jak chcemy użyć i nić odpowiadającą kolorem.
Przygotowujemy centymetr krawiecki, nożyczki i linijkę ( najlepiej, aby dłuższa od wysokości zeszytu/kalendarza itd. )
Ja wybrałam materiał ala skaj. Nie jestem w stanie powiedzieć jaki to materiał. Jest podobny do skóry, skaju, jednak o wiele cieńszy i za żadne skarby nie daje się prasować !
Zaczynamy !
1. Otwieramy zeszyt/kalendarz.2. Pod zeszyt kładziemy materiał.
3. Wycinamy dwa prostokąty dodając po kilka centymetrów z każdej strony.
4.Teraz potrzebujemy jeden taki prostokąt. Przykładamy do niego kalendarz i w miejscu gdzie chcemy dodać wstawkę zaznaczamy do góry i na dole.
5. Łączymy punkt na górze z punktem na górze. Powinna nam powstać prosta linia.
6. Rozcinamy materiał wzdłuż tej linii.
7. Teraz zostawiamy prawą część dużego kawałka i przykładamy do niego mały pasek, który przed chwilą wycięliśmy prawą stroną do prawej. Jeśli chcemy sprawdzić czy ułożyliśmy dobrą stroną to wystarczy rozłożyć i wtedy zobaczymy jak będzie wyglądać po zszyciu.
Przypinamy szpilkami, aby materiał się nie przesuwał i zszywamy.
Powinno nam powstać takie coś.
8. Rozprasowujemy, aby było prosto i kolejne szycie wyszło proste.9. Gdy już mamy rozprasowane zszycie to bierzemy lewy kawałek materiału, który obcięliśmy i przykłady go w taki sam sposób jak poprzedni, czyli prawą stroną do prawej. Znowu przypinamy szpilkami i zszywamy.
10. Rozprasowujemy na zszyciu i obcinamy nitki.
11. Bierzemy teraz jeden i drugi prostokąt. Układamy jeden na drugim prawą stroną do prawej.
12. Gdy już mamy tak ułożony materiał bierzemy kalendarz i układamy na materiale mniej więcej na środku i do każdego z boków dodajemy po kilka centymetrów.
14. Teraz na zszytych częściach układamy zeszyt i formujemy "uszy" Możemy sobie pomóc wkładając zeszyt do środka. Proponuję spiąć szpilkami, gdy już ułożymy, aby się nie rozpadło. Warto przykładać rozłożony zeszyt, aby mieć pewność, że będzie dobrze. Jeśli macie nierozciągliwy materiał to warto zostawić ok. 3 mm z każdej strony tak jak jest to pokazane na zdjęciu poniżej.
15. Gdy już mamy tak ułożone jak na zdjęciu wyżej wzdłuż dolnej linii zeszytu/pamiętnika rysujemy prostą linię do góry i na dole. Na dole mniej więcej na środku zostawiamy otwór na przewrócenie okładki i zszywamy.
16. Możemy zabezpieczyć materiał przed strzępieniem używając zygzaka, jednak ja ten punkt ominęłam.
17. Obcinamy nadmiar materiału do góry i na dole, jednak pamiętając o tym, aby nie robić tego zbyt blisko szwu ( ok. 1 cm. od zszycia) oraz, aby w miejscu pozostawionym na przewrócenie zostawić od 2-3 cm.
18. Przewracamy na prawą stronę.
19. Zszywamy otwór pozostawiony na przewrócenie, jednak ten punkt też ominęłam, ponieważ mój materiał pięknie zwinął się do środka.
20. Zakładamy na zeszyt/pamiętnik/kalendarz i cieszymy się z wyjątkowej i niepowtarzalnej okładki
:)
A ja jeszcze dopisuję punkt 21 : Jesteśmy z siebie dumni,że zrobiliśmy to zupełnie sami tak jak nam w duszy zagrało,że nie mamy na tym metki made in china i przede wszystkim,że jesteśmy wspaniałą osobą,która ma pasję : ) ! Pozdrawiam serdecznie i nie słuchaj głupot bo to dopiero jest strata czasu ; ). Buziaki : ) *
OdpowiedzUsuńMądre słowa ! Dziękuję :*
UsuńŚwietny pomysł na oryginalną okładkę i zgadzam się z przedmówczynią a w dodatku cóż za satysfakcja :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, okładka bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuń