Witajcie !
Okres świąteczny to dla każdego czas wzmożonej aktywności, czy to w pracy, czy w domu, czy też przy maszynie i nie ukrywam, że ostatnio przy maszynie spędzam ostatnio więcej czasu, niż zazwyczaj. A to z prostego powodu - szyję prezenty. Głównie zabawki, przytulanki i inne tego typu małe maskotki.
Okres świąteczny to dla każdego czas wzmożonej aktywności, czy to w pracy, czy w domu, czy też przy maszynie i nie ukrywam, że ostatnio przy maszynie spędzam ostatnio więcej czasu, niż zazwyczaj. A to z prostego powodu - szyję prezenty. Głównie zabawki, przytulanki i inne tego typu małe maskotki.
Jak wiadomo na święta, króluje renifer, który powstał u mnie w czterech egzemplarzach : szary w kratkę, biały w kolorowe kropki, biały w zielone kwiaty i mój ulubiony czerwony w serduszka.
Ale, żeby nie było, że szyję same renifery, pojawili się też bracia. Dwa oswojone dinozaury.
Nie mogło także zabraknąć metkowców, czyli przedstawiam Wam wysoką i smukłą żyrafę oraz małego grubaska dinozaura :)
Będą się podobać ?
A Wy sami szyjecie prezenty, czy jednak postawiliście na sklepy ? Ja połączyłam produkty ze sklepów z własnymi wyrobami.
Śliczny ten materiał w serduszka :-) Żyrafa i renifer w kratkę też wpadły w oko :-)
OdpowiedzUsuńJa tak samo jak Ty - łączę szyte z kupowanym. Główną częścią moich prezentów w tym roku są poduchy dla każdego dziecka, plus jakiś drobiazg ze sklepu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne:) Mnie urzekła tkanina szara w kratę, ale tylko dlatego, że mam hopla na punkcie szarości:) Ta czerwona w serduszka też słodziaszna:) buziak i zapraszam do siebie:) Tez uszyłam reniferka:)
OdpowiedzUsuńZoo wyszło Ci genialnie :)Żyrafy uwielbiam i szyć i rozdawać :)
OdpowiedzUsuńNo całe ZOO powstało :) reniferki mają urocze pupki!
OdpowiedzUsuńMy też staramy się zrobić prezenty własnoręcznie, takie prosto z serducha cieszą najbardziej!
Takie samodzielnie wykonane prezenty przebijają najdroższe podarki ze sklepów, bo mają bezcenną wartość. Twoje są prześliczne i na pewno się spodobają:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńCudne maskotki ;) A tkanina w kolorowe kropeczki jest rewelacyjna ;)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo do gustu przypadł ten ostatni dinozaur, ale wszystko super, czas świąt to wspaniały czas na szycie i obdarowywanie ;) pozdrowionka!!
OdpowiedzUsuńJakie urocze przytulanki. Renifer w groszki skradł mi serce. Również lubię robić "swoje" podarki. Sprawia mi to wiele radości.
OdpowiedzUsuńPiękne zoo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, M.
Renifery sa superrr :) na bank sie spodobaja :) ja stawiam na rekodzielo i sklepy tez byly upominki dla chrzesniakow recznie robione ilale i kupione :) buziaki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSlicznosci same i na pewno sie spodobaja :)))) Ja rowniez duzo w tym roku poszylam i rowniez jak u Ciebie mam mieszane prezenty z kupnymi :) Moja Droga Bardzo bylabym wdzieczna jak bys mi podala swoj adres :)) Troszke niewyrazne te zdjecia u mnie ,ale tak to o Ciebie tam chodzi :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo kochana za odpowiedź i mam nadzieję, że wiadomość dotarła do Ciebie :)
UsuńŚliczne rzeczy. Super pomysł na prezent- uwielbiam dostawać rękodzieła :)
OdpowiedzUsuńFajne te reniferki :))
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt ,niech to co jest ich istotą nie zostanie przyćmione przez wszystko inne :)
Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne reniferki :))
piękne "uszytki"
OdpowiedzUsuń