wtorek, 10 maja 2016

Jak przerysować wykrój z Burdy ? Krok po kroku

Każda osoba, która chce zacząć szyć ubrania zagląda do Burdy. Jest to tak oczywiste, jak to, że Polska leży nad Morzem Bałtyckim. Większość z początkowych zapaleńców myśli sobie co ja nie stworze, gdy zacznę przygodę z szyciem. Rozpoczynamy od zapoznania się z tematem. Niczego nie świadomi delikatnie wyciągamy arkusz wykrojów z środka, otwieramy i w tym momencie wszystkie nasze chęci i pragnienia chowają się w szafie i nie chcą z niej wyjść.


Właśnie tak wyglądał mój początek z Burdą. Jak otworzyłam arkusz, który ledwo mieścił się w moim pokoju na podłodze to dostałam oczopląsu i nie widziałam gdzie mam patrzeć i czego szukać. W magazynach pozaznaczałam kolorowymi karteczkami wykroje, które wpadły mi w oko i stwierdziłam, że będą czekać, aż nabiorę odwagi, a moje oczy będą w lepszej kondycji, żeby nie zgubić się na pierwszej linii. 


I czekały, czekały, czekały. W tym czasie zdążyłam uszyć kilka ubrań z wykroju Papavero czy też wydań specjalnych Burdy, gdzie wykroje nie są ponakładane na siebie. Przez ten czas nabrałam minimalnie wprawy i odwagi. 

Zaczęłam otwierać arkusze i próbować skopiować wykrój. Jednak na papierze śniadaniowym nie udawało mi się to zbyt ciekawie, a posklejane kartki nie były zbyt trwałe. Jeśli nie czytaliście mojego wpisu o tym jaki znalazłam sposób to odsyłam Was do wpisu o kopiowaniu wykrojów.

A teraz wytłumaczę Wam krok po kroku jak sobie poradzić z odnalezieniem tego wykroju, który nas interesuje na tej plątaninie. I wcale nie jest to takie trudne ;)

1.Wybieramy wykrój jaki nas interesuje. Obok każdego zdjęcia jest akapit w którym jest napisane jaki to jest model, czyli w tym przypadku model 105 oraz w jakich rozmiarach jest dostępny wykrój. A także dodatkowe informacje np. z czego został uszyty, akurat ten model, który nas interesuje oraz mały szkic naszego modelu. 

2.Teraz musimy przejść do wkładki z wyrojami i opisami szycia. Wyszukujemy nasz model – w tym przypadku 105. Warto pamiętać, że numery są uszeregowane od najmniejszego.


3. Znajdujemy nasz wykrój, gdzie mamy napisane wszystkie potrzebne informacje tj. zużycie materiału, wskazówki do szycia, zalecane materiały.

Jednak to co nas najbardziej interesuje to tabelka, gdzie znaleźć wykrój.
Arkusze z wykrojami dzielą się na części A,B,C,D, dlatego musimy znaleźć odpowiedni arkusz. Informację o tym jaki arkusz akurat mamy zawsze znajdziemy w lewym górnym rogu po rozłożeniu.
Kolejnym bardzo ważnym elementem jest rozmiar jaki potrzebujemy. Pamiętamy o tym, aby nie brać rozmiaru na oko. Zawsze musimy mieć swoje wymiary, porównać je z wymiarami z tabelki rozmiarowej i wybrać ten najbliżej zbliżony do naszych (pamiętamy, że Burda lubi zawyżać rozmiary). 

Gdy już mamy wybrany rozmiar musimy wrócić do tabelki i zobaczyć jaka linia jest przeznaczona dla danego rozmiaru na wykroju.
Informacja części wykroju informuje nas o tym jakie numery są przyporządkowane do naszego wykroju. Zielony kontur, czyli takiego musimy szukać na arkuszu. 


4.Rozkładamy arkusz.
Każdy arkusz jest zaznaczony odpowiednią literą. Informacje o tym jaka to część znajdziemy po rozłożeniu w lewym górnym rogu. 


Przy dolnej i górnej krawędzi widzimy numerki w odpowiednich kolorach. My szukamy koloru zielonego i numerów 1,2,3.
Miejsca w, których są postawione numery odpowiadają tym częścią wykroju w linii prostej, czyli znajdujemy literkę na dole/górze arkuszu i szukamy w linii góra/dół początku wykroju. Znaleźliście ? To teraz czas na odrysowywanie. 

Żółta cienka linia to ta część wykroju jakiej szukaliśmy. Przed przerysowaniem warto palcem pobłądzić na arkuszu i znaleźć mniej więcej część, której szukamy.  

5. Ja nakładam warstwę folii i zabezpieczam ją przed przesuwaniem za pomocą tego co mam pod ręką. Oczywiście możecie wybrać pergamin lub inny odpowiednio przeźroczysty papier, jednak folia nie ma w tej kwestii konkurencji. Biorę pisak do płyt CD i zaczynam najlepsze. Jeśli odrysowujemy zielony kontur to wszystkie zielone napisy, nożyczki, elementy przenosimy na wykrój jaki robimy.
A skąd wiem, że przeniosłam wszystkie elementy ? Wracamy do tabelki w arkuszu i każda część jest narysowana wraz z każdym potrzebnym elementem. 

6. Jeżeli są na wykroju jakieś znaczki, rysuneczki to zaglądamy do przeglądu modelu i znajdujemy Słowniczek,czyli wszystkie wyjaśnione pojęcia z arkusza.
 
Pamiętajcie, aby każdy element wykroju podpisać od razu. Ja podpisuję od razu, bo po wycięciu może się okazać, że dwa elementy są łudząco do siebie podobne i będziemy musieli dochodzić, która część jest która. 

A teraz pozostaje już tylko krojenie, szycie i chwalenie się swoimi dziełami :) 
Do dzieła kochani !

4 komentarze:

  1. Świetny kursik:) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Suuper kursik :)) Dziekuje ,ale ja jednak zostane przy malutkich szablonach :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pierwszy rzut oka wygląda to wszystko na skomplikowane dla kogoś kto zaczyna, ale po wczytaniu się uważniej, wszystko robi się prostsze.
    Ja mam prenumeratę Burdy, ale szczerze mówiąc jakoś ciężko i się zabrać za te wykroje i tak na razie sobie tylko przeglądam i czekam na wenę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam prenumeratę i też zawsze u mnie wszystko musi "przeleżeć" :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz ! Aż chce się szyć :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...