czwartek, 1 marca 2018

Wyprawka dla Dakena + zabawka dla kota krok po kroku

Kochani!
W naszym życiu pojawił się wymarzony kot. Przygotowania odbyły się wcześniej, aby przywitać go u nas najlepiej jak potrafimy, żeby odnalazł się w nowym otoczeniu z nowymi ludźmi. Oczywiście nie mogło zabraknąć ręcznie wykonanych zabawek i posłania.


Posłanie pełni funkcję poduszki w rozecie w drapaku oraz poduszki do transportera. Sama rozeta ma średnicę 50 cm, aby wystarczyło już dla dorosłego kota. Dlatego poduszka ma średnicę ponad 60 cm, dzięki temu boki nachodzą na ścianki na drapaku i w transporterze. Ponadto poduszkę można wyprać, a poszycie drapaka jest na stałe, także kwestia higieniczna też jest ważna. Zwłaszcza w domu z alergikiem ;)

Teraz instruktaż krok po kroku do zrobienia zabawki z głównego zdjęcia.  
Zabawka jest ciekawym rozwiązaniem, ponieważ koty uwielbiają nitki, sznurki i wszystkie przedmioty tego typu. Wiadomo, że są niebezpieczne, dlatego ciekawą alternatywą jest zabawka z której wystają sznurki, a na dodatek się rozciągają. 

Do wykonania potrzebujemy dzianinę. Ja użyłam dzianinę t-shirt, która spełnia się w tej funkcji idealnie. Potrzebujemy 4 paski. Każdy o wymiarze ok. 3-4 cm x 80 cm. Im dłuższy kawałek tym dłuższa zabawka.

Każdy kawałek rozciągamy, dzięki czemu będzie nam się łatwiej zaplatać i będzie lepszy kształt. 

Zaplatanie zaczynam od zrobienia supełka ze wszystkich sznurków w odległości od ok. 7-10 cm od końcówek.

Supełek traktujemy jako podstawkę i każdy sznurek rozkładamy na jedną stronę.

Zaczynamy pleść ! 
Na zdjęciu jest już rozpoczęta zabawka, żeby było lepiej widać o co chodzi i jak kierujemy sznurki.

Z dwóch sznurków leżących naprzeciw robimy tunele. Przekładając końcówkę na drugi bok. Tutaj żółty i biały tworzą tunele.

W tunele wkładamy sznurki na tzw. krzyż. W żółty tunel wkładamy różowy sznurek, a w biały tunel wkładamy szary sznurek.

Sznurki przekładamy do końca i zaciskamy. Splot gotowy.

Jeśli opis na blogu to dla Was za mało przesyłam link do filmiku na którym widać jak wykonać jeden splot. Aby wykonać zabawkę musimy wykonać ich zdecydowanie więcej, jednak myślę, że maksymalnie godzina i zabawka będzie gotowa.
Jeśli chcecie, aby zabawka się rozciągała to na początku trzeba mocniej ściskać sznurki przy ściąganiu, jednak później warto robić to lżej, wtedy sznurki będą pracować i przy ciągnięciu się rozciągać, natomiast na koniec warto wykonać kilka mocnych splotów, aby zabezpieczyć sznurki przed zbyt łatwym rozplątaniem.

Zaplatanie kończymy ok. 10 cm od końca sznurków. Robimy supełek ze wszystkich sznurków, tak samo jak na początku.
Zabawka gotowa :)

A przy okazji szycia wyprawki dla naszego kotka, uszyłam kilka poduszeczek dla zwierząt z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, którzy pomogli Nam w znalezieniu ciepłego kąta dla bezdomnej, ale bardzo czułej koteczki :)

poniedziałek, 22 stycznia 2018

Szybki tutorial - jak uszyć smycz do kluczy ?

Kochani !
W pracy muszę nosić identyfikator i klucze w komplecie. Przez 2 lata moja firmowa smycz uległa naturalnemu zniszczeniu. Z takiego oto prostego powodu musiałam uszyć nową.

Potrzebujemy :
-szpilki lub żelazko
-nożyczki
-materiał szerokości 8 cm i dowolnej długości, jeśli chcemy smycz zawiesić na szyi materiał musi mieć około 100 cm długości
- karabińczyk lub metalowe ogniwko

Materiał składamy do środka tak, aby brzegi materiały się połączyły idealnie na środku materiału.

Złączony materiał spinamy szpilkami lub zaprasowujemy żelazkiem.

Materiał składamy jeszcze raz na pół. Ponownie szpilkujemy lub zaprasowujemy.

Zszywamy po obu stronach. Ja sobie wybrałam długość 2 mm od brzegu. 

 Na materiał nakładamy karabińczyk i składamy tak jak na zdjęciu.Zszywamy 3 warstwy ze sobą - najlepiej na tzw. kopertę.

Całość prezentuje się tak !


Takim oto szybkim sposobem możecie uszyć smycz dla siebie i dla bliskich. Szycie od początku do końca zajmuje maksymalnie 15 - 20 minut :) Materiał pochodzi z IKEA i jest to bawełna. Najlepsza do szycia takich smyczy. Najlepiej uszyć dłuższy pasek, a po zszyciu dobrać odpowiednią długość w zależności czy ma to być smycz na szyję czy do zawinięcie wokół dłoni.
Ogranicza nam tylko nasza wyobraźnia :)

niedziela, 24 grudnia 2017

Krasal na rozgrzewkę

Kochani!
Po mojej dłuższej nieobecności stawiam się do szycia! Na każdej grupie do jakiej należę na Facebooku jest szał na krasnale czy też gnomy. Zwał jak zwał - każdy wie o co chodzi. Tak samo każdy pisał, że to bardzo proste i szybkie. Przeszukałam swoje zapasy z materiałami i zaczęłam.
Tworzenie wykroju - 1,5 h
Dokładne przenoszenie części wykroju na materiał - 0,5 h
Szycie - 0,5 h
Wypychanie i zszywanie - 1 h
To się nazywa tempo :)




Z okazji Świąt chciałabym Wam życzyć odpoczynku, dużo zdrowia oraz ogrom uśmiechu !

wtorek, 14 listopada 2017

Powrót - krótkie wyjaśnienie i kilka zdjęć

Kochani!
Bardzo mi miło przywitać się z Wami po tak długiej przerwie. Przez ostatnie miesiące działo się u mnie bardzo dużo. Na Facebooku widzieliście, że cała moja wcześniejsza energia była skierowana w stronę naszego pierwszego własnego mieszkania. To co się dało chcieliśmy zrobić własnymi siłami, ale to co zlecaliśmy innym musiało być zaprojektowane i przemyślane tysiąc razy, aby było idealnie. Pozwolicie, że podzielę się z Wami migawkami z naszego mieszkania z którego jesteśmy wyjątkowo dumni, a każda chwila w nim spędzona jest wyjątkowa.




Chciałabym mieć do Was ogromną prośbę, abyście NIE lekceważyli objawów jakie daje Wasze ciało przez dłuższy czas. Jeśli chodzi o Was i bliskie dla Was osoby.
Trzymajcie się ciepło i trzymajcie za nas kciuki ;)

środa, 28 czerwca 2017

Zestaw dla nowego czlonka rodziny

Kochani!
Gdy dowiedziałam, że moja kuzynka jest w ciąży od razu pomyślałam, że tym razem także postawię na coś co sama stworzę. Prezenty stworzone specjalnie dla kogoś są wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. Może i takich zestawów jest dużo do kupienia, ale sam proces tworzenia jest cudowny. Nie chodzi o to, że kupujemy coś co zostało zrobione w szwalni, gdzie takich zestawów dziennie wychodzi kilkadziesiąt, kilkaset. Chodzi o tą unikatowość, o ten jeden jedyny egzemplarz.

Do uszycia miałam śpiworek, rożek i kokon. Kolorem dominującym miał być błękit oraz biała koronka. Miało być delikatnie i subtelnie. Wyzwanie było spore, a czy podołałam okaże się w trakcie użytkowania przez Marcela :)






Wszystkie wykroje robione na czuja, dlatego idealnie nie jest. Największym wyzwaniem i zaskoczeniem był kokon. Nie sądziłam, że wejdzie w niego tyle wypełnienia!
Uszycie całego zestawu zajęło mi całą wieczność, bo szyłam go prawie cały miesiąc. Oczywiście z przerwami, ale sam proces od stworzenia wykrojów, do obcięcia ostatniej nitki zajął mi bardzo wiele czasu. Oczywiście nie obyło się bez prucia, ale czym było by szycia bez tego ?

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...